Giełda staroci przed Halą Stulecia – skarby z przeszłości w sercu Wrocławia
- redakcja

- 29 lis
- 3 minut(y) czytania

W ten weekend 29-30 listopada przed Halą Stulecia, na Placu pod Iglicą, odbywa się jedno z najbardziej klimatycznych wydarzeń we Wrocławiu – giełda staroci. To miejsce, w którym przeszłość spotyka się z teraźniejszością, a zwykły spacer w niedzielny poranek może zmienić się w fascynującą podróż przez historię, sztukę i design minionych dekad. Dla wielu wrocławian to już stały punkt w kalendarzu, a dla turystów – jedna z atrakcji, która pozwala poznać miasto z zupełnie innej strony.
Giełda staroci organizowana jest w godzinach od 8:00 do 16:00, a wstęp na wydarzenie jest bezpłatny. Już z daleka widać rzędy stoisk rozciągające się u stóp Iglicy – charakterystycznego symbolu otoczenia Hali Stulecia. Tereny wokół obiektu wpisane są na Listę światowego dziedzictwa UNESCO, co tworzy wyjątkową scenerię dla prezentowanych tu przedmiotów. To nie jest zwykły targ; to plenerowa galeria przedmiotów, które niosą ze sobą historie ludzi, miejsc i czasów, których już nie ma.
Na stoiskach można znaleźć niemal wszystko, co kojarzy się z szeroko rozumianymi „starociami”. Miłośnicy sztuki i antyków zatrzymują się przy obrazach, rzeźbach, porcelanie, starych zegarach czy artystycznym szkle. Każdy z tych przedmiotów ma swój niepowtarzalny charakter – ślady użytkowania, patynę lat, drobne pęknięcia, które dodają im uroku zamiast go odbierać. Dla kolekcjonerów to prawdziwy raj, w którym można wypatrzyć unikatowe egzemplarze, często trudne do znalezienia w antykwariatach czy sklepach internetowych.
Swoje miejsce mają tu również miłośnicy muzyki. Winyle, kasety, gramofony, stare radia – to gratka zarówno dla kolekcjonerów, jak i tych, którzy po prostu lubią analogowy dźwięk i jego wyjątkowy klimat. Obok nich znajdziemy stoiska z fotografią: aparaty z dawnych lat, czarno-białe zdjęcia, klisze, a nawet całe albumy rodzinne, które kiedyś były czyimś skarbem, a dziś mogą znaleźć nowe życie w rękach pasjonatów.
Giełda staroci to także świetne miejsce dla osób szukających oryginalnych dekoracji do domu lub mieszkania. Lampy naftowe, kinkiety, żyrandole vintage, stare narzędzia, elementy rzemiosła – wiele z tych rzeczy po lekkiej renowacji może stać się wyjątkowym dodatkiem we wnętrzu, które wyróżni się na tle masowej produkcji. Coraz więcej osób świadomie wybiera przedmioty z historią zamiast nowych, anonimowych rzeczy ze sklepu.
Nie można też zapomnieć o miłośnikach mody retro. Na giełdzie można znaleźć ubrania, kapelusze, torebki, rękawiczki czy dodatki z dawnych lat. To świetne miejsce dla stylowych indywidualistów, rekonstruktorek mody czy kostiumografów teatralnych. Obok mody swoje miejsce mają gry, karty, szachy, znaczki, monety, medale i pocztówki – całe światy zamknięte w małych przedmiotach.
Nieodłącznym elementem giełdy są również militaria: odznaki, hełmy, medale i inne pamiątki wojskowe. Przyciągają one zarówno kolekcjonerów, jak i osoby zainteresowane historią XX wieku. Do tego dochodzą stare dokumenty, gazety, plakaty i mapy geograficzne, które pozwalają zajrzeć w przeszłość nie tylko przez pryzmat pojedynczych przedmiotów, ale i całej epoki.

Atmosfera giełdy staroci przed Halą Stulecia to osobny temat. To nie tylko handel, lecz także spotkanie ludzi z pasją. Wystawcy chętnie opowiadają o pochodzeniu swoich przedmiotów, dzielą się anegdotami, doradzają, jak dbać o zakupione rzeczy. Wśród odwiedzających są kolekcjonerzy, artyści, projektanci wnętrz, mieszkańcy okolicznych osiedli, a także turyści, którzy przypadkiem trafiają na wydarzenie podczas spaceru po Pergoli czy wizycie w pobliskim Ogrodzie Japońskim.
Wizyta na giełdzie staroci może zakończyć się znalezieniem wyjątkowego prezentu dla bliskiej osoby albo przedmiotu, który odmieni charakter całego wnętrza. Ale nawet jeśli wrócimy do domu z pustymi rękami, to sam spacer między stoiskami, w otoczeniu Hali Stulecia i jej historycznego kompleksu, jest doświadczeniem, które warto przeżyć. To jedno z tych miejsc we Wrocławiu, gdzie naprawdę czuć, że przedmioty mają duszę. źródło: https://halastulecia.pl/
Materiał Partnera




Komentarze